menu

Przydatne Linki

polecamy

09
Listopad
2024

komunikat ze spotkania w sprawie awansu

Warszawa, dnia 31.10.2024r.

 

Trzy miesiące potrzebowało MEN, by odnieść się do postulatów NSZZ „Solidarność” w sprawie awansu i oceny pracy. Stwierdzenie, że wszystkie trzy centrale związkowe mają podobne lub wręcz takie samo zdanie, nie poskutkowało akceptacją MEN na realizację większości z nich.

W dniu 31 października odbyło się drugie spotkanie grupy roboczej ds. awansu i oceny pracy nauczycieli.

Przedstawiciele MEN-u odnieśli się do postulatów przedstawionych jeszcze w sierpniu przez NSZZ „Solidarność” i ZNP. Wiceminister Henryk Kiepura stwierdził, iż część naszych postulatów wg MEN jest słusznych i prace nad ich wdrożeniem będą dalej procedowane, jak również zgodził się z naszą opinią, że nie należy obecnie w sposób radykalny zmieniać zasad awansu zawodowego i oceny pracy nauczycieli.

Z deklaracji ministra wynika, że warte wdrożenia są: wprowadzenie cyfryzacji dokumentacji i procedur awansu zawodowego w formie aplikacji „awans zawodowy”, wzmocnienie i rozwój doradztwa metodycznego dla początkujących nauczycieli oraz udział nauczyciela w procedurze jego odwołania od oceny pracy na całym jego postępowaniu. Stwierdził, że wzmocnienie roli mentora poprzez podniesienie dodatku jest konieczne, ale odesłał nas do zespołu ds. finansów.

Podsumowując spotkanie, wspólnie uznaliśmy, że są potrzebne dalsze rozmowy, poszerzone o udział dodatkowych ekspertów.

 

Lesław Ordon

Wiceprzewodniczący KSOiW

09
Listopad
2024

komunikat z posiedzenia komisji edukacji i sportu

Zmiany w prawie oświatowym – pierwsze czytanie ustawy

 

8  listopada 2024 r. w Sejmie, na posiedzeniu Komisji Edukacji i Nauki, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej pani Katarzyna Lubnauer  przedstawiła projekt Ustawy zmieniającej ustawę o systemie oświaty oraz niektórych innych ustaw. W pierwszym czytaniu przyjęto projekt bez większych zmian, bez uwzględnienia uwag posłów opozycji oraz przedstawiciela KSOiW NSZZ „Solidarność”. Zmiany dotyczą m.in.:

  1. Do 2027 roku uczeń szkoły ponadpodstawowej zda egzamin maturalny, jeżeli uzyska 30% punktów z obowiązkowych egzaminów i przystąpi do egzaminu na poziomie rozszerzonym. W przypadku egzaminu z przedmiotów rozszerzonych nadal nie będzie konieczności uzyskani 30% możliwych do uzyskania punktów.
  2. Ustawa wprowadza do obiegu prawnego nowe zasady powoływania egzaminatora – weryfikatora, których powoływać będą dyrektorzy OKE. Aby móc pełnić tę funkcję, wystarczy jednokrotne sprawdzenie egzaminu w ciągu trzech ostatnich lat. KSOiW postulowała, aby weryfikator był powoływany na wniosek przewodniczących komisji i aby weryfikator co najmniej dwukrotnie wcześniej sprawdzał egzamin.
  3. W przypadku nieusprawiedliwionego nieuczestniczenia w okresowych szkoleniach egzaminatorów organizowanych przez okręgowe komisje egzaminacyjne egzaminator zostanie skreślony z listy.
  4. Zgodę na eksperyment pedagogiczny będzie wydawał kurator oświaty a nie MEN, co może skutkować różnym podejściem do eksperymentu przez kuratoria. Do tej pory zasady dla eksperymentów były jednolite, ponieważ zgody wydawało MEN.
  5. Instytut Badań Edukacyjnych, do tej pory niezależny instytut badawczy, zostanie praktycznie podporządkowany MEN i będzie realizował badania na zlecenie MEN, a w przyszłości zostanie przekształcony w Państwowy Instytut Badań Edukacyjnych. KSOiW podniosła kwestie konfliktu prawnego w tym zakresie, przy obowiązujących obecnie przepisach. MEN będzie jednocześnie nadzorował i zlecał badania. Do tej pory nigdy tak się nie zdarzyło.
  6. IBE otrzyma możliwość dostępu do danych o nauczycielach i uczniach, jaki do tej pory miało tylko MEN. W opinii KSOiW propozycje przepisów mogą naruszać rozporządzenie Parlamentu Europejskiego w sprawie ochrony danych osobowych i być nadmiarowo stosowane.
  7. Na przedszkola zostanie nałożony obowiązek uczestniczenia w badaniach, które zleci IBE Ministerstwo Edukacji Narodowej. Według KSOiW przepisy naruszają kompetencje organów prowadzących przedszkola, które są odpowiedzialne za te kwestie.

Oczywiście zmian jest dużo więcej, bo projekt ustawy liczy blisko 70 stron.

 

W imieniu Prezydium KSOiW NSZZ „Solidarność”

Krzysztof Wojciechowski

09
Listopad
2024

przeglad oświatowy

Oddajemy w Państwa ręce kolejny numer e-Przeglądu Oświatowego. Znajdziecie w nim Państwo wszystkie dokumenty KSOiW z października 2024 r. Zachęcamy do lektury, ale także do wydrukowania i umieszczania w Państwa placówkach. 🙂
02
Listopad
2024

bezpłatna pomoc prawna

02
Listopad
2024

profil absolwenta – opinia

Zachęcamy do zapoznania się z opinią Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” na temat projektowanego i wdrażanego profilu absolwenta. 

Warszawa, 31 października 2024 r.

 

Szanowny Pan

dr hab. Maciej Jakubowski

Dyrektor Instytutu Badań Edukacyjnych

 

 

Opinia Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NZSS „Solidarność”  na temat projektowanego i wdrażanego profilu absolwenta

  

Z założenia profil absolwenta ma charakter postulatu, pewnej idei, która dopiero później ma się objawić, urzeczywistnić. Z drugiej strony możemy mówić o systemie wartości, na których oparta jest organizacja pracy szkoły. Jeszcze inaczej, jest to po prostu zadanie pytania, po co jest szkoła, po co inwestujemy olbrzymie środki w przedsięwzięcie o skali ogólnopolskiej, a efekty tej inwestycji będą dostrzegalne po upływie wielu lat.  W przedstawionym przez IBE modelu odpowiedź na zadane powyżej pytania ma charakter skrajnie redukcjonistyczny: …zadaniem szkół jest przygotowanie uczniów i uczennic – przyszłych absolwentek i absolwentów – do funkcjonowania w tym świecie oraz radzenia sobie z aktualnymi i przyszłymi wyzwaniami, które się z tym wiążą. Cel ten jest tyleż ogólny, co zdecydowanie niewystarczający.

Naszym zdaniem także sam plan budowania profilu oparty jest o wadliwą intelektualnie przesłankę. Wychodzi się od przedszkola, szkoły podstawowej,  zamiast zastanowić się nad celami, do których dążymy. Żeby na poważnie zbudować profil absolwenta, należałoby zacząć od stworzenia planu rozwoju gospodarki Polski. Należałaby  odpowiedzieć sobie na pytanie, jakie gałęzie gospodarki chcemy przyszłości rozwijać, przynajmniej w perspektywie dwudziestoletniej. Dopiero później, jakie badania naukowe należy w Polsce finansować przede wszystkim. Potem, jakie wydziały i kierunki studiów finansować i doposażyć, dopiero później, kim powinni być absolwenci szkół średnich, a dopiero na samym końcu budować profil absolwenta szkoły podstawowej. Odwrócenie kierunku myślenia, z którym mamy do czynienia obecnie, nie wiemy, czym zostało podyktowane, rozmija się z pragmatycznym celem istnienia szkolnictwa publicznego, czyli stwarzaniem możliwości budowania solidnej gospodarki jako podstawy bytu narodu.

 

Zaprezentowany w sieci i na konferencjach modelem deklaratywnie jest wstępnym projektem, który ma być realizowany dopiero po „szerokich” i „poważnych” konsultacjach społecznych. Naszym zdaniem przesłana prezentacja jest niespójnym zlepkiem pojęć i haseł. Profil absolwenta w publikacjach IBE został sprowadzony do katalogu kompetencji. W centrum schematu umieszczono wiedzę i umiejętności podstawowe także w świecie cyfrowym. Doklejenie „cyfrowego świata”  jako alternatywy (słowo „także) przeciwstawia się klasycznej logice, chyba że eksperci IBE są wyznawcami teorii strun. Podobnie z doklejeniem kolejnych kół schematu: sprawczość, kompetencje, obszary kształcenia, ich „uszczegółowienia” oraz wartości, np. dobro, odpowiedzialność, szacunek. Jedno z drugiego w żaden sposób nie wynika. Bez problemu można z przedstawionego schematu wyjąć lub dodać jakiś element.  Zaproponowany model, zgodnie z intencjami twórców,  to suma wiadomości umiejętności i cech (kompetencji) a nie wizja  osoby – obywatela, którym powinien stać się absolwent w wyniku działań edukacyjnych i wychowawczych. Zlepek przypadkowych cech to nie  jest spójna wizja osoby – absolwenta.

 

Tak ogólnikowe hasła są oczywiście interpretowane – „rozwijane”, dotyczy to na przykład dobrostanu, który został zaliczony do kompetencji osobistych w ramach dbania o samego siebie. Kształtowany jest poprzez rozwój postaw i umiejętności, stosowanie metod i strategii, które pozwalają regulować emocje i poprawić fizyczne samopoczucie. Zatem dobre samopoczucie, wg autorów koncepcji, ma zależeć od nastawienia a nie od obiektywnej oceny zjawisk. Dalej możemy przeczytać nawet o regulacji człowieka… Czyżby chodziło tutaj o mechanizmy samoobrony, czyli mówiąc inaczej samooszukiwanie się w sytuacji, gdy rzeczywistość staje się nie do zniesienia?  Dodatkowo, nie posiadamy wiedzy na temat obecnego stanu psychofizycznego uczniów,  ich deficytów, mocnych i słabych stron, zagrożeń wynikających ze zmieniającego się świata. Nawet przedstawiciele IBE stwierdzili, że nie są prowadzone żadne badania na ten temat. A od tego powinno się wyjść, najpierw przeprowadzić pogłębione studia, uzyskać wiedzę, jaki jest stan wiedzy i poziom kompetencji uczniów,  jakie są ich możliwości, jakie mają ograniczenia, a dopiero później budować model profilu absolwenta.

 

Należy zaznaczyć, że wiedza i umiejętności to są cele minimalne w edukacji, tak naprawdę chodzi o strukturę wewnętrzną człowieka, a to jest zagadnienie nieobecne w zaproponowanym modelu. Cel edukacji powinien być określony na poziomie wyższym niż suma poszczególnych kompetencji. Zatem skoro celem edukacji i sensem istnienia szkoły, jest rozwój osobowości ucznia należy dodać, wszechstronny rozwój, w tym budowanie dobrego i silnego charakteru ucznia, pomoc w stawaniu się osobą dojrzałą, podmiotem sprawczym i odpowiedzialnym, w żadnym razie nie hedonistycznym. W ten sposób wiedza i umiejętności podnoszone są na zdecydowanie wyższy poziom. Deklarowany dobrostan w żaden sposób tego nie zakłada i nie przewiduje. W przedstawionym modelu absolwenta człowiek postrzegany jest fragmentarycznie a nie jako całość. Jeśli osobowość nie jest dojrzała i pełna, to nie sposób też mówić o samodoskonaleniu i samokształceniu, co przecież zakłada przedstawiony model. To jest możliwe dopiero w procesie samowychowania ucznia, jego samodzielnej i twórczej pracy, w oparciu o uświadomione potrzeby, tak swoje własne jak i otoczenia, czy też narodu i państwa. Dobrze ukształtowany uczeń, to taki, który sam z własnej potrzeby poszukuje prawdy i stawia sobie wymagania. Zatem w przedłożonym modelu nie ma tego co najważniejsze: samowychowania i samokształcenia. Tymczasem kategoria uczenia się pojawia się w modelu zupełnie marginalnie. Podsumowując założenia przedstawionego modelu, możemy stwierdzić, że jest on niespójnym zlepkiem bardzo ogólnikowych haseł, a brakuje w nim tego, co najważniejsze: kategorii struktury wewnętrznej zakładającej samokształcenie i samowychowanie.

Merytorycznie jakikolwiek model absolwenta powinien docelowo wskazywać na cnoty kardynalne (w upublicznionej propozycji swoje miejsce znalazła jedynie sprawiedliwość) oraz na najważniejsze dzieła kultury europejskiej jako gwaranty właściwego rozwoju osobowości, właściwej perspektywy poznania i wysokiego poziomu odniesienia moralnego. Tymczasem profil absolwenta wg. MEN jest de facto antyrozwojowy, samoograniczający się w zakresie poznania i rozwoju osobowości.

 

Dodatkowo jest to profil skrajnie egocentryczny, emocjonalistyczny, koncentruje się bowiem na pojęciu dobrostanu, rozumianemu, jak wynika z zapisów prezentacji, jako egoistyczne dbanie o siebie w kontekście fałszywych emocji lub nawet ich tłumienia.  Poza wszystkimi innymi wątpliwościami jest to postawa krańcowo nieracjonalna. Przyszły pracobiorca – większość z absolwentów nimi będzie, ma się koncentrować na własnych emocjach, a nie na właściwym postrzeganiu otaczającej go rzeczywistości. Obiektywna ocena emocji w takim wypadku przestaje istnieć. Tym samym pojęcie dobra wspólnego, a tym bardziej poświęcenia się dla niego, poświęcenia własnego dobrostanu, dobrego samopoczucia zostaje wykreślone z katalogu kompetencji absolwenta. A to już jest zupełnie inny kierunek wychowania, absolutnie sprzeczny z tym, w jakim do tej pory, choćby tylko deklaratywnie, zdążała polska szkoła. Zatem profil absolwenta według MEN to profil człowieka skoncentrowanego na sobie, dbającego jedynie o swoje subiektywne emocje.

Zaproponowany przez Instytut Badań Edukacyjnych model ma bardzo ograniczony i ogólnikowy charakter, zawiera natomiast istotne, niepokojące zapowiedzi, a także substancjalne braki, a co najważniejsze pozostaje w sprzeczności z modelem forsowanym poprzez konsekwentne i szybkie działania MEN. A trzeba zaznaczyć, że proponowany w konsultacjach profil absolwenta nie jest jedynym i nie jest jakąś propozycją przyszłości, przynajmniej nie do końca, bowiem Ministerstwo Edukacji Narodowej poprzez swoje działania kreuje od samego początku (od października 2023)  pewien założony profil absolwenta, który nie podlegał większym konsultacjom, a jest on, mówiąc krótko, faktyczny a nie postulowany na konferencjach i spotkaniach. Wynika on z następujących działań: zmiany w zasadach zadawania prac domowych, redukcja podstaw programowych, między innymi języka polskiego historii, także innych przedmiotów, zmiany na liście lektur j. polskiego, faktyczna likwidacja przedmiotu wychowanie do życie w rodzinie (dobrowolnego) i zastąpienie go obowiązkową edukacją zdrowotną, likwidacja przedmiotu historia i teraźniejszość i zastąpienie go edukacją obywatelską, ograniczenie liczby godzin religii, przeniesienie jej na pierwsze i ostatnie lekcje w grupach międzyoddziałowych, niewliczanie osiągnięć edukacyjnych z religii do średniej ocen, jeden przedmiot przyroda.

 

W wyniku tych działań absolwent ma mieć mniejszy zakres wiedzy, ma nie być wdrożony do samodzielnej pracy i wysiłku, ma mieć słabsze poczucie tożsamości narodowej, tradycja chrześcijańska ma mieć dla niego małe znaczenie,  relacje seksualne ma widzieć w kontekście zdrowia a nie w kontekście rodziny, inaczej jeszcze, rodzina ma być dla niego niezbyt atrakcyjną perspektywą dorosłego życia. Działania te wskazują na antyrodzinny charakterem profilu, poddaje on bowiem w konsekwencji w wątpliwość wartość rodziny i wyrabia wśród przyszłych absolwentów poczucie jej bezwartościowości.

 

Sam zaś tryb konsultacji ma charakter pozorowany, 30 dni na przeanalizowanie tak istotnej kwestii jak profil przyszłego absolwenta wyklucza poważne traktowanie tak niezwykle zasadniczego zagadnienia. W żadnym wypadku nie jest to czas wystarczający na dokonanie prawdziwych i głębokich ekspertyz w tak ważnym przedmiocie. Poza tym działania MEN wskazują wyraźnie, że kluczowe decyzje już zostały podjęte i ,jak sądzimy, wola wprowadzania ewentualnych zmian nie będzie duża. Świadczyć może o tym przebieg konsultacji, podczas których przedstawiciele Fundacji Stocznia nie byli w stanie sprostać celowi spotkania, czyli konsultacji i wyrażenia w sposób swobodny opinii na temat profilu absolwenta. W przebiegu przeszło dwugodzinnej sesji (Wrocław) czas na dyskusję i na ewentualne pytania był marginalny, co świadczy o tym, że te konsultacje mają formę pozorowaną.

 

Dodatkowo między deklaracjami zawartymi w schemacie z prezentacji a rzeczywistymi działaniami istnieje wyraźna sprzeczność. Między dobrem i prawdą ze schematu a opisywanym egocentrycznym dobrostanem pojawia się po prostu przepaść. Podobnie uderzeniem w prawdę i dobro jest antyrodzinne działanie związane z wprowadzeniem edukacji zdrowotnej, zgodnie z zapowiedziami urzędników MEN. Tak prowadzone „konsultacje” traktujemy jako próbę ukrycia rzeczywistych celów, świadomie wprowadzony chaos informacyjny.

 

Wobec powyższego apelujemy, aby rozpocząć rzeczywiste, pogłębione badania międzyresortowe na temat strategii rozwoju gospodarki oraz modelu absolwenta, który wpiszę się w tę strategię tak w perspektywie pragmatycznej, jak i obywatelskiej.  Niezbędne będzie także określenie realnych do zrealizowania celów w ściśle  określonej perspektywie czasowej (z całą pewnością nie miesięczne), a  dopiero następnie będzie można rozpocząć prawdziwe konsultacje ze społeczeństwem w sprawie profilu absolwenta na poszczególnych etapach edukacyjnych.

 

Z poważaniem

Przewodniczący KSOiW NSZZ „Solidarność”

 dr Waldemar Jakubowski

 

 

31
Październik
2024

Zmiany w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii

Warszawa, 29 października 2024 r.

 

Szanowna Pani

Barbara Nowacka

Minister Edukacji Narodowej

 

Opinia Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność”

dotycząca zmian proponowanych przez MEN w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach

 

KSOiW NSZZ „Solidarność” negatywnie opiniuje propozycje rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej zmieniającego rozporządzenie w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach.

 

Zmiany, przedstawione w projekcie rozporządzenia, obniżają rangę nauczania religii, dyskryminują nauczycieli – katechetów i utrudniają uczniom nabywanie kompetencji niezbędnych dla każdego Europejczyka oraz  naruszają  prawo oświatowe.

 

Projektowane zmiany będą skutkowały zniechęceniem uczniów do uczestnictwa w lekcjach religii. Ich ograniczenie przełoży się negatywnie na socjalizację młodzieży oraz poczucie narodowej i europejskiej tożsamości. Proponowane zmiany postawią w gorszej sytuacji uczniów, którzy chcą wybrać edukację zamiast czasu wolnego i premiują tych, którzy świadomie pomijają edukację w wybranych obszarach. Przedłożone rozwiązania mogą też zostać uznane za dyskryminujące i podważające konstytucyjną zasadę wolności sumienia i wyznawania religii.

 

Warto przytoczyć tutaj list gratulacyjny Pani Minister Barbary Nowackiej z kwietnia br. do finalistów Olimpiady Teologii Katolickiej. Pisała w nim: „Udział w tych szlachetnych konkursowych zmaganiach wymaga zdolności wykraczających poza wymagania stawiane uczniom i uczennicom szkół ponadpodstawowych. Zakłada bowiem nie tylko szeroką wiedzę, lecz także sprawność analizy oraz interpretacji nauki Kościoła katolickiego. Miano finalisty bądź laureata Olimpiady Teologii Katolickiej, którą jako Minister Edukacji wspieram, stanowi więc prawdziwy powód do dumy”. Jakie nastąpiły zmiany w szkolnej rzeczywistości, że od przyszłego roku szkolnego ta wiedza i umiejętności owszem, pozostaną powodem do dumy, ale na terenie szkoły decyzją autorki powyższego listu nie będą miały żadnego znaczenia?

 

Wobec powyższego niezrozumiałym jest dla nas też fakt, że do tak niekorzystnych zmian chcą przyczynić się osoby z Ministerstwa Edukacji Narodowej, które często odwołują się do poszanowania każdego światopoglądu, głoszą hasła tolerancji, otwartości oraz równości.

 

Biorąc pod uwagę aspekty prawne, należy zaznaczyć, że propozycje zawarte w projekcie rozporządzenia naruszają § 4 rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach. Zgodnie z tym paragrafem plan zajęć dydaktyczno-wychowawczych uwzględnia:

  1. równomierne obciążenie uczniów zajęciami w poszczególnych dniach tygodnia;
  2. zróżnicowanie zajęć w każdym dniu;
  3. możliwości psychofizyczne uczniów do podejmowania intensywnego wysiłku umysłowego w ciągu dnia.

Wskazujemy również, iż przepis art. 110 ust. 4 ustawy – Prawo oświatowe, zobowiązuje dyrektora szkoły do uwzględnienia zasad ochrony zdrowia i higieny pracy przy ustalaniu tygodniowego rozkładu zajęć określającego organizację zajęć edukacyjnych. Użyte w tym przepisie ogólne sformułowanie odnoszące się do „zasad ochrony zdrowia i higieny pracy” obejmuje także higienę procesu nauczania. W naszej ocenie procedowany przez resort edukacji sposób organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach wyklucza sporządzenie arkusza w ten sposób, aby na jego podstawie dało się stworzyć rozkład zajęć zapewniający bezpieczne i higieniczne warunki pracy dydaktycznej, wychowawczej i opiekuńczej.

 

Nie bez znaczenia pozostają kwestie pracownicze. Jeśli proponowane przez resort edukacji zmiany wejdą w życie, pracę straci bardzo wielu świeckich katechetów, jeśli nie zdoła się przekwalifikować. Nie zostały uwzględnione konstytucyjne wymogi związane z ochroną pracy, o których mówi art. 24 Konstytucji. Przypominamy, że są oni pełnoprawnymi nauczycielami, od kilkudziesięciu lat, i tak właśnie należy o nich myśleć. Nie do przyjęcia jest dla nas sytuacja, w której praktycznie z dnia na dzień, bez propozycji alternatywnej, bez okresu przejściowego pozbawia się wielotysięczną grupę pracowników środków utrzymania.

 

Umieszczanie lekcji religii na pierwszych i ostatnich godzinach lekcyjnych spowoduje, że nauczyciele tego przedmiotu będą mieli bardzo niekorzystne plany lekcji z wieloma „okienkami”, co „uderza w tzw. higienę pracy danego nauczyciela”. Spowoduje to także ogromne trudności dla dyrektorów szkół odpowiedzialnych za organizację planu nauczania. Przy wielu klasach i jednym katechecie w szkole będzie to wręcz niemożliwe.

 

Według art. 12 ust. 2 ustawy o systemie oświaty minister, wydając rozporządzenie określające warunki i sposób organizowania nauki religii, ma działać „w porozumieniu z władzami Kościoła Katolickiego i Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego oraz innych Kościołów i związków wyznaniowych”. W uzasadnieniu do projektu rozporządzenia nie wykazano, aby do takiego porozumienia doszło, co w naszym przekonaniu przesądza o tym, że  bez osiągnięcia porozumienia, o którym mowa wyżej, nie ma mowy o zgodnej z prawem nowelizacji rozporządzenia. Ministerstwo Edukacji Narodowej ogranicza się zatem jedynie do konsultacji rozporządzenia, a to nie jest tożsame z porozumieniem. Zaznaczyć należy, że ww. rozporządzenie, nawet przy szerokich konsultacjach społecznych, bez wyczerpania dyspozycji art. 12 ust. 2 ustawy o systemie oświaty obarczone będzie w naszym przekonaniu wadą prawną.

 

Mając na uwadze przytoczone argumenty, Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” żąda wycofania się MEN z proponowanych zmian!

 

W imieniu Prezydium

KSOiW NSZZ „Solidarność”

Krzysztof Wojciechowski

30
Październik
2024

badanie u lekarza orzecznika ZUS

30
Październik
2024

świadczenie – widmo

Wcześniejsza emerytura nauczycielska, która obowiązuje od września tego roku, jest świadczeniem tylko na papierze. Żałosna liczba osób, które z niego skorzystało to nauczyciele, którzy – jak mówi nam przewodniczący oświatowej „Solidarności” – po prostu nie miały wyjścia. Nie dość, że emerytura stażowa nie tylko nie pomogła, to jeszcze zaszkodziła – tysiące nauczycieli utraciło prawo do urlopu dla poratowania zdrowia. I nic nie wskazuje na to, by mieli je odzyskać.
 Zapraszamy do lektury całego artykułu tutaj.
19
Październik
2024

stanowisko prezydium

Polscy nauczyciele muszą pracować z zespołami klasowymi, w których uczą się uczniowie o bardzo szczególnych potrzebach edukacyjnych. Warunki pracy nauczycieli są nie tyle trudne, co bardzo trudne i niezwykle obciążające – pisze Prezydium Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” w Dzień Edukacji Narodowej.
Propozycje rządu w zakresie wynagradzania nauczycieli są stanowczo niewystarczające. Niezmiennie, od kilkudziesięciu lat, domagamy się powiązania płac nauczycieli, a w zamyśle także wszystkich pracowników oświaty, ze wskaźnikiem w gospodarce, czyli przeciętną płacą w sektorze przedsiębiorstw lub przeciętną płacą w gospodarce. Jak do tej pory nasz postulat nie znajduje zrozumienia – czytamy w stanowisku.

Cały artykuł dostępny tutaj.

15
Październik
2024

stanowisko ksoiw nszz „SOlidarność”

https://snio-solidarnosc.pl/sekcja-oswiaty/aktualnosci/170

Stan polskiej szkoły w Dniu Edukacji Narodowej 2024 r.

Zachęcamy do zapoznania się ze stanowiskiem KSOiW.

« Poprzednia stronaNastępna strona »



COOKIES

Strona wykorzystuje pliki cookies: niewielkie pliki tekstowe przechowywane przez przeglądarkę internetową na urządzeniu użytkownika. W wielu przypadkach przeglądarki internetowe domyślnie dopuszczają stosowanie plików cookies. Użytkownicy mogą samodzielnie dokonywać zmian ustawień przeglądarki dotyczących akceptacji i przechowywania plików cookies. Jeśli nie wyłączysz w ustawieniach przeglądarki obsługi plików cookies wyrażasz zgodę na ich użycie. Jeśli nie zgadzasz się na wykorzystanie plików cookies zmień ustawienia swojej przeglądarki.