
Drugie posiedzenie Rady ds. monitorowania wdrażania reformy oświaty – realne zmiany czy tylko reorganizacja?
20 lutego 2025 r., w Instytucie Badań Edukacyjnych – Państwowym Instytucie Badawczym w Warszawie odbyło się drugie posiedzenie Rady ds. monitorowania wdrażania reformy oświaty im. Komisji Edukacji Narodowej.
Obradom przewodniczył prof. dr hab. Zbigniew Marciniak z Uniwersytetu Warszawskiego. Podczas spotkania omówiono sześć kluczowych zagadnień, z czego dwa wzbudziły szczególne zainteresowanie. Raport o stanie reformy – co na to nauczyciele?
Dr Tomasz Gajderowicz zaprezentował raport dotyczący postępu reformy edukacji. Podkreślił, że w badaniu wzięło udział aż 25 tysięcy nauczycieli, co pozwala lepiej zrozumieć potrzeby i wyzwania, przed jakimi stoi polska szkoła. Jednakże podczas spotkania nie przedstawiono wyników tego badania. Zmiany w ramowych planach nauczania
Proponowane zmiany obejmują następujące aspekty:
Z ramienia IBE Magdalena Radwan-Röhrenschef przedstawiła główne kierunki zmian w planach nauczania dla szkół podstawowych. Oto kluczowe punkty: Bez zmiany liczby godzin lekcyjnych, ale inne ich rozłożenie – Celem jest odciążenie uczniów klas VII i VIII, którzy obecnie mają bardzo napięty program nauczania.
Więcej zajęć praktycznych – Uczniowie będą zdobywać wiedzę poprzez praktyczne doświadczenia.
Powrót przedmiotu „Przyroda” w klasach IV-VI – Integracja treści przyrodniczych na wczesnym etapie edukacji.
Więcej godzin do dyspozycji dyrektora – Dyrektorzy szkół otrzymają o 50% więcej godzin na zajęcia dodatkowe:
W klasach IV-VIII liczba godzin wzrośnie z 4 do 6.
W klasach I-III pozostanie bez zmian (3 godziny). Nowy wymóg: dyrektorzy szkół będą zobowiązani przeznaczyć co najmniej 1 godzinę na zajęcia dla uczniów zdolnych oraz 1 godzinę na zajęcia wyrównawcze.
Tydzień projektowy w listopadzie – Każda klasa będzie musiała zrealizować projekt, który stanie się obowiązkowym elementem oceniania.
Czy to faktyczna reforma, czy tylko reorganizacja?
Podczas dyskusji wielu uczestników zwróciło uwagę, że choć zmiany mogą przynieść pewne korzyści, to mają one jedynie powierzchowny charakter. Nie wymagają dodatkowych nakładów finansowych, a jedynie przearanżowania istniejącej siatki godzin. Pojawiły się głosy, że nie jest to rzeczywista reforma, lecz kosmetyczne przekształcenia w ramach dotychczasowego systemu.