|
 |
 |
07
Luty
2025
|
 |
|
 |
 |
 |

Ministerstwo chwali się podwyżkami dla nauczycieli. Czy rzeczywiście jest się z czego cieszyć?
Minister Barbara Nowacka ogłosiła podwyżki dla nauczycieli w 2025 roku. Brzmi dobrze, prawda? Ale gdy przyjrzymy się szczegółom, rzeczywistość wygląda już mniej kolorowo.
Podwyżki rzędu 239-296 zł? To nie jest realny wzrost wynagrodzeń! Przy prognozowanej inflacji na 2025 rok, podwyżki na poziomie 5% mogą realnie oznaczać… 0% wzrostu siły nabywczej. Innymi słowy, te dodatkowe złotówki mogą nawet nie pokryć rosnących kosztów życia.
Nauczyciel mianowany zarobi tylko 157 zł więcej niż początkujący Podczas gdy zdobycie stopnia nauczyciela mianowanego wymaga lat pracy, różnica w wynagrodzeniu jest śmiesznie niska – w 2025 roku wyniesie zaledwie 157 zł. Gdzie tu motywacja do rozwoju?
Związki zawodowe od miesięcy walczą o realne zmiany KSOiW NSZZ „Solidarność” nie tylko od dawna apeluje o wyraźne zwiększenie różnicy wynagrodzeń między nauczycielami początkującymi a mianowanymi, ale także o powiązanie płac w oświacie z kluczowym wskaźnikiem gospodarczym, takim jak przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw lub całej gospodarce. Dzięki temu pensje nauczycieli rosłyby proporcjonalnie do sytuacji ekonomicznej kraju, a nie zależały od uznaniowych decyzji politycznych.
Manipulacja liczbami? Ministerstwo mówi o „rekordowych podwyżkach”, ale nie wspomina o tym, że wzrost wynagrodzeń nie nadąża za inflacją. Czy to rzeczywista poprawa sytuacji nauczycieli, czy raczej polityczny PR?
Podsumowując: nauczyciele dostaną nieco więcej, ale realnie nie zyskają nic. Czy tak właśnie wygląda „historyczna poprawa” w polskiej edukacji?
|
 |
 |
 |
05
Luty
2025
|
 |
|
 |
 |
 |

Czy edukacja zdrowotna zastąpi wychowanie do życia w rodzinie? Ważna debata w Pałacu Prezydenckim! 
31 stycznia w Pałacu Prezydenckim odbyło się wspólne posiedzenie Rady ds. Rodziny, Edukacji i Wychowania oraz Rady ds. Ochrony Zdrowia. Dyskutowano o propozycji likwidacji wychowania do życia w rodzinie (WDŻ) i zastąpienia go nowym przedmiotem – edukacją zdrowotną.
Jednym z mocniejszych głosów w debacie było stanowisko Waldemara Jakubowskiego, Przewodniczącego Krajowego Sekretariatu Nauki i Oświaty NSZZ „Solidarność”, który wskazał na poważne błędy i zagrożenia nowej podstawy programowej.
Główne zarzuty wobec edukacji zdrowotnej:
Brak spójności i sensownej koncepcji – Jakubowski podkreślił, że nowy przedmiot to chaotyczny zbiór treści, często niespójnych i wykluczających się wzajemnie. Podstawę programową napisano bez odniesienia do realiów polskiej szkoły, a wiele jej zapisów zostało dosłownie przetłumaczonych z dokumentów WHO.
Ideologizacja i brak zdroworozsądkowego podejścia – Nowa edukacja zdrowotna ignoruje wartości rodzinne, wprowadza niejasne modele relacji społecznych i seksualnych, a nawet promuje założenia ideologiczne.
Zbędne dublowanie treści – Wiedza o zdrowiu już teraz jest obecna w polskiej szkole w ramach takich przedmiotów jak biologia, edukacja dla bezpieczeństwa, WOS, podstawy przedsiębiorczości oraz godziny wychowawcze. Po co wprowadzać nowy przedmiot, skoro kluczowe zagadnienia są już nauczane?
Brak przygotowanej kadry – Jakubowski zaznaczył, że obecnie nie ma w Polsce nauczycieli odpowiednio wykwalifikowanych, by uczyć edukacji zdrowotnej na wysokim poziomie.
Co stanie się z nauczycielami WDŻ? Waldemar Jakubowski stanął w obronie nauczycieli WDŻ, którzy przez lata budowali swój dorobek i skutecznie realizowali zadania wychowawcze w szkołach. Ich bagatelizowanie i pomijanie przy wdrażaniu zmian to poważny błąd i brak szacunku dla ich pracy.
Podsumowanie: Przewodniczący KSOiW jasno wskazał, że edukacja zdrowotna w obecnym kształcie nie ma uzasadnienia ani merytorycznego, ani organizacyjnego. Nowy przedmiot spowoduje chaos, nie będzie miał wpływu na poprawę zdrowia młodzieży, a jego koszty będą ogromne, mimo że Ministerstwo Edukacji twierdzi inaczej. ——– fot. Przemysław Keler / KPRP
|
 |
 |
 |
05
Luty
2025
|
 |
|
 |
 |
 |

MEN wciąż bez konkretów! Co dalej z godziną dostępności nauczycieli? 
Poseł Marcin Józefaciuk skierował do Ministerstwa Edukacji Narodowej interpelację w sprawie godziny dostępności nauczyciela w szkole, wynikającej z art. 42 ust. 2f Karty Nauczyciela. To temat, który od dawna budzi emocje wśród nauczycieli, rodziców i uczniów.
Czy ten przepis jest faktycznie potrzebny? W interpelacji poseł podkreśla, że nauczyciele od zawsze prowadzili konsultacje dla uczniów i rodziców, organizując je w ramach swojego 40-godzinnego tygodnia pracy. Zwraca też uwagę, że ustalenie jednej, stałej godziny dostępności często nie odpowiada potrzebom rodziców i uczniów, którzy mają różne grafiki i obowiązki. Co więcej, część uczniów musi czekać po lekcjach, co staje się dodatkowym problemem organizacyjnym.
Poseł Józefaciuk pyta więc MEN:
Czy przeprowadzono ewaluację tego rozwiązania po jego wdrożeniu?
Kto nadzoruje poprawność realizacji godzin dostępności?
Czy szkoły mogą zatrudnić dodatkową osobę do opieki nad uczniami oczekującymi na konsultacje?
Czy ministerstwo zbiera statystyki dotyczące faktycznego wykorzystania tych godzin?
Czy MEN planuje zmiany lub nawet likwidację tego przepisu?
Odpowiedź MEN, czyli wszystko zostaje po staremu… Sekretarz stanu Katarzyna Lubnauer przyznała, że MEN nie prowadzi żadnych oficjalnych statystyk dotyczących godzin dostępności nauczycieli i nie zbiera danych o ich realizacji. Potwierdziła jednak, że do ministerstwa dociera wiele głosów w sprawie potrzeby ewaluacji tego rozwiązania i jego wpływu na organizację pracy szkół.
Czy ministerstwo dokona zmian? Na razie MEN analizuje sytuację, ale żadnych konkretów w sprawie likwidacji lub modyfikacji przepisu nie podano.
Czy MEN lawiruje i unika odpowiedzi na palący problem, zamiast przedstawić konkretne rozwiązania? ————– Źródło: https://www.sejm.gov.pl/sejm10.nsf/interpelacja.xsp… fot: MEN
|
 |
 |
 |
04
Luty
2025
|
 |
|
 |
 |
 |

Zmiany w Karcie Nauczyciela – reforma czy kolejne nieporozumienie?
Ministerstwo Edukacji Narodowej zapowiada kolejne zmiany w Karcie Nauczyciela, jednak wciąż brakuje jasnych i spójnych rozwiązań. Wśród propozycji znajduje się m.in. nadanie nauczycielom statusu funkcjonariusza publicznego, reforma postępowań dyscyplinarnych oraz modyfikacja systemu awansu i oceny pracy.
Czy te zmiany realnie poprawią sytuację nauczycieli, czy będą kolejnym źródłem chaosu? Zdaniem Krzysztofa Wojciechowskiego, wiceprzewodniczącego Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność”, rząd wciąż nie potrafi wypracować spójnej wizji zmian.
„Pracujemy w zespołach, więc te zmiany będą dotyczyć spraw na nich omawianych” – mówi Wojciechowski, zaznaczając, że wśród priorytetów MEN znajdują się:
Postępowania dyscyplinarne, w tym zmiany w składzie „sądów koleżeńskich”.
Status funkcjonariusza publicznego – nauczyciele mieliby być chronieni tak jak policjanci czy sędziowie, ale czy to realnie poprawi ich sytuację? „Dzisiaj dyrektor i organ mają obowiązek zawiadomić prokuraturę o naruszeniu praw nauczyciela, ale to martwy przepis. Nie znam ani jednego przypadku, by ktoś to faktycznie zrobił” – podkreśla Wojciechowski.
Awans zawodowy i ocena pracy – kolejna próba reformy, która według związkowca może przynieść więcej szkód niż korzyści. „Gmeranie przy tym to jak otwieranie puszki Pandory” – ostrzega.
Brak konkretów w sprawie wynagrodzeń i wcześniejszych emerytur Choć temat wynagrodzeń i wcześniejszych emerytur pojawia się w rozmowach, rząd nie przedstawia żadnych konkretów. Wciąż nie wiadomo, czy nauczyciele, którzy uzyskają prawo do wcześniejszej emerytury, będą mogli skorzystać z urlopu dla poratowania zdrowia.
Pensum nauczycieli – temat odłożony, ale na jak długo? MEN zapewnia, że pensum nauczycieli nie zostanie zwiększone przed wyborami, ale samorządy naciskają na jego podniesienie z uwagi na braki kadrowe. Czy po wyborach rząd wróci do tego pomysłu?
Czy te zmiany przyniosą korzyści nauczycielom? Wielu nauczycieli obawia się, że zamiast realnej poprawy warunków pracy, czekają ich kolejne niejasne przepisy i biurokratyczne zmiany, które w praktyce niewiele zmienią. —————- Źródło: PORTALSAMORZĄDOWY.PL EDUKACJA, „Rząd szykuje zmiany w Karcie nauczyciela. Ale pensum raczej nie ruszy”, Bogdan Bugdalski, 31 stycznia 2025.
|
 |
 |
 |
01
Luty
2025
|
 |
|
 |
 |
 |

Czy polscy nauczyciele mogą liczyć na godne zarobki?
Edukacja to fundament każdego rozwiniętego społeczeństwa, ale czy polscy nauczyciele otrzymują wynagrodzenie adekwatne do swojej pracy i zaangażowania? Przyjrzyjmy się faktom i porównajmy pensje nauczycieli w różnych krajach Europy.
Spadające wynagrodzenia nauczycieli w Europie Z raportu OECD Education at a Glance 2024 wynika, że w latach 2015–2023 w wielu krajach europejskich realne wynagrodzenia nauczycieli zmniejszyły się. Największy spadek odnotowano w Luksemburgu (-11%), Grecji (-9%) oraz w Irlandii, Finlandii i Włoszech (-6%).
Średnie wynagrodzenia nauczycieli w UE Mimo że w Polsce pensje nauczycieli wzrosły o 4% (czyli na poziomie średniej unijnej), w innych krajach wzrosty były znacznie bardziej zauważalne. W Turcji wynagrodzenia pedagogów zwiększyły się aż o 31%, w Czechach o 16%, a w Szkocji o 12%.
Gdzie nauczyciele zarabiają najwięcej? Według danych Komisji Europejskiej nauczyciel rozpoczynający pracę w Luksemburgu może liczyć na wynagrodzenie rzędu 84 589 euro rocznie (ok. 356 tys. zł). W Niemczech startujący w zawodzie nauczyciel otrzymuje 62 322 euro rocznie (ok. 263 tys. zł). Dla porównania, w Polsce pensja początkowa wynosi zaledwie 9 897 euro rocznie (ok. 42 tys. zł).
Doświadczeni nauczyciele – ile zarabiają? Po 15 latach pracy nauczyciele w Polsce osiągają roczną pensję w wysokości 13 020 euro (ok. 55 tys. zł), podczas gdy w Niemczech ich koledzy zarabiają nawet 81 368 euro rocznie (ok. 343 tys. zł). W największych gospodarkach UE nauczyciele z doświadczeniem zarabiają średnio ponad 50 tys. euro rocznie.
Wysokość wynagrodzenia to nie wszystko OECD podkreśla, że wysokość wynagrodzenia to tylko jeden z czynników wpływających na atrakcyjność zawodu nauczyciela. Istotne są także możliwości awansu, rozwój zawodowy oraz stabilność zatrudnienia.
Czy polscy nauczyciele mogą liczyć na podwyżki? W dobie rosnących kosztów życia i zmian w systemie edukacji pojawia się pytanie – czy polskie wynagrodzenia w sektorze oświaty w końcu dogonią standardy zachodnie? Czy zmiana polityki edukacyjnej sprawi, że zawód nauczyciela stanie się bardziej atrakcyjny?
Co o tym Państwo myślicie? ———– Na podstawie: https://forsal.pl/…/9722970,o-takich-zarobkach-polscy…
|
 |
 |
 |
29
Styczeń
2025
|
 |
|
 |
 |
 |

Nauczyciele przedszkoli pominięci w programie laptopów! 
Czy praca nauczycieli wychowania przedszkolnego jest mniej ważna? Ministerstwo Cyfryzacji zdecydowało, że rządowy program „Laptop dla nauczyciela” nie obejmie nauczycieli przedszkoli. To decyzja, która budzi ogromne kontrowersje i sprzeciw środowiska edukacyjnego.
Ponad 118 tysięcy nauczycieli w przedszkolach codziennie angażuje się w rozwój najmłodszych – uczą, wychowują, wspierają pierwsze kroki w edukacji. Mimo to, zostali całkowicie pominięci w przyznawaniu bonów na zakup laptopów.
Laptop to nie przywilej, to narzędzie pracy!
Dokumentacja, programy, sprawozdania – nauczyciele przedszkoli pracują w systemach elektronicznych!
 Przedszkole to nie przechowalnia – to pierwszy etap edukacji!
Stanowisko KSOiW NSZZ „Solidarność” 
Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” stanowczo sprzeciwia się decyzji Ministerstwa Cyfryzacji, która dyskryminuje nauczycieli przedszkoli, wykluczając ich z programu wsparcia cyfrowego. Związek podkreśla, że nauczyciele wychowania przedszkolnego pełnią kluczową rolę w systemie edukacji, tworząc programy nauczania, prowadząc dokumentację oraz wykorzystując nowoczesne technologie w pracy dydaktycznej.
Pominięcie tej grupy zawodowej w programie jest nieuzasadnione i niesprawiedliwe. NSZZ „Solidarność” apeluje o pilną korektę decyzji i włączenie nauczycieli przedszkoli do programu „Laptop dla nauczyciela”.
Nauczyciele przedszkoli nie proszą o specjalne traktowanie, ale o równość. Hasztag #PrzedszkolaTeżUczą zyskuje na popularności – bo czas powiedzieć głośno, że każdy nauczyciel zasługuje na wsparcie.
Co Państwo o tym myślicie? Czy nauczyciele przedszkoli powinni otrzymać laptopy w ramach rządowego programu? Podzielcie się swoimi opiniami w komentarzach!  ————– Na podstawie https://strefaedukacji.pl/w-polsce-mamy…/ar/c5p2-27153343
|
 |
COOKIES
Strona wykorzystuje pliki cookies: niewielkie pliki tekstowe przechowywane przez przeglądarkę internetową na urządzeniu użytkownika. W wielu przypadkach przeglądarki internetowe domyślnie dopuszczają stosowanie plików cookies. Użytkownicy mogą samodzielnie dokonywać zmian ustawień przeglądarki dotyczących akceptacji i przechowywania plików cookies. Jeśli nie wyłączysz w ustawieniach przeglądarki obsługi plików cookies wyrażasz zgodę na ich użycie. Jeśli nie zgadzasz się na wykorzystanie plików cookies zmień ustawienia swojej przeglądarki.
|