
„Dziesiątki tysięcy osób protestuje przeciwko wprowadzeniu edukacji zdrowotnej do szkół, podnosząc merytoryczne i prawne argumenty. Niestety, zamiast uczciwej debaty o przedmiocie, dotychczas spotykamy się jedynie z propagandą ze strony minister edukacji i obrażaniem protestujących. Oczekujemy, że to się zmieni” – pisze Zbigniew Kaliszuk z fundacji Grupa Proelio.
Ministerstwo Edukacji opublikowało 31 października podstawę programową do nowego obowiązkowego przedmiotu – edukacji zdrowotnej, która od 1 września 2025 r. ma zastąpić nieobowiązkowe wychowanie do życia w rodzinie. Niestety, oprócz pożytecznych zajęć na temat zdrowego odżywiania i aktywności fizycznej, przewidziana została też edukacja na temat „zdrowia seksualnego”, w skrajnej, permisywnej formie. Przewidziana treść zajęć wraz z faktem, że nie będzie można z nich zwolnić dzieci, wywołały ogromne protesty. Już 71 tysięcy osób podpisało apel „NIE dla deprawacji seksualne j w szkołach”, który przygotowała nasza fundacja. Dziesiątki tysięcy osób podpisały też apele innych organizacji, wysłały listy do Ministerstwa, wyraziły sprzeciw w internecie.
Zapraszamy do zapoznania się z całym artykułem dostępnym tutaj