
Czy nauczyciele doczekają się wreszcie realnej ochrony?
W marcu 2025 r. zapadł wyrok, który może być przełomowy – nie ze względu na wysokość kary, ale na to, co mówi o miejscu nauczyciela w społeczeństwie.
Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia uznał winę rodzica ucznia, który za pomocą dziennika elektronicznego wysłał do nauczycielki wulgarną, upokarzającą wiadomość. Wiadomość została uznana za znieważającą funkcjonariusza publicznego, bo – przypomnijmy – nauczyciel w czasie pełnienia obowiązków ma taki właśnie status.
Rodzic został skazany na 3 miesiące ograniczenia wolności, które będzie odbywał w formie nieodpłatnych prac na cele społeczne. Ale szczególnie doniosłe jest drugie orzeczenie sądu: nakaz publicznego ogłoszenia wyroku na stronie szkoły i kuratorium oświaty przez okres jednego roku. Taki środek wychowawczy ma nie tylko ukarać sprawcę, ale też pełnić funkcję prewencyjną i edukacyjną wobec innych rodziców. Co mówi nam ten wyrok?
Po pierwsze: granice zostały przekroczone. Dziennik elektroniczny nie jest „prywatnym komunikatorem”. To oficjalna forma kontaktu ze szkołą. Wiadomości wysyłane tą drogą traktowane są jako pisma urzędowe. Jeśli zawierają groźby, obelgi lub poniżenie – mogą być podstawą aktu oskarżenia.
Po drugie: nauczyciele wciąż za rzadko decydują się na działania prawne. Lęk przed konfrontacją, obawa przed oskarżeniem o „brak empatii” czy presja dyrekcji – to realne przeszkody. A przecież nauczyciele mają prawo do ochrony dóbr osobistych i zawodowej godności.
Po trzecie: sądy zaczynają dostrzegać potrzebę symbolicznej i realnej ochrony nauczycieli jako grupy zawodowej. Nakaz publikacji wyroku to nowość, ale może być potrzebnym sygnałem: obrażanie nauczycieli nie jest „wyrażeniem zdania” – jest przemocą słowną.
Ten wyrok nie kończy żadnej epoki – ale może być jej początkiem.
Początkiem większej odwagi środowisk nauczycielskich w upominaniu się o swoje prawa. Początkiem poważniejszego traktowania nauczycieli przez sądy i opinię publiczną. Początkiem rozmowy o tym, że godność nauczyciela nie kończy się z chwilą zamknięcia sali lekcyjnej. Jeśli nie zadbamy o szacunek dla nauczycieli dziś – jutro nie będzie miał ich kto uczyć.
—————–
Źródło: Artykuł Gazety Wyborczej (paywall):
https://warszawa.wyborcza.pl/…/7,54420,32126908,rodzic…